Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Takeshi 3 Pałac Umarłych" Maja Lidia Kossakowska

   Maja Lidia Kossakowska - „Takeshi 3 Pałac Umarłych”     Seria o Takeshim składa się z trzech powieści: „Cień śmierci”, „Taniec Tygrysa” i „Pałac Umarłych”. Ostatnia część została wydana po tragicznej śmierci autorki w 2022 roku. Tym samym losy głównych bohaterów nie zostały rozstrzygnięte a zakończenie pozostaje otwarte.     Tym, co najbardziej przyciąga do prozy Mai Lidii Kossakowskiej jest jej oryginalny, bogaty i przepiękny styl pisania. Powiedzieć, że autorka maluje słowem jak malarz farbami to jak nie powiedzieć nic. Wielokrotnie byłam zachwycona tym jak wspaniałe, nasycone i żywe obrazy powstają w mojej głowie. Na podstawie mojego skromnego doświadczenia z polską fantastyką mogę powiedzieć, że seria o Takeshim jest absolutnie unikatowa.  Nie sposób przyrównać tę serię do czegokolwiek innego, Nadal nie mogę wyjść z podziwu jak pięknie można opisać zwykłą rzeź, masakrę lub pospolite mordobicie. Na tle powieści, w których akcja rwie do przodu a narracja skupia się na opisie faktó

Doom Patrol: sezon 2



Świeżo po obejrzeniu pierwszego sezonu Doom Patrol wraz z żoną bez wahania zabraliśmy się za sezon drugi. Widocznie poziom absurdu nie osiągnął jeszcze takiego poziomu, który odrzuciłby moją żonę od tego serialu ;) Pełni nadziei i oczekiwań zasiedliśmy przed telewizorem.

Główny wątek kręci się wokół córki Nilesa. Dorothy mimo dziecięcej postury ma w sobie wielką moc, która nieokiełznana może doprowadzić do kolejnego już armagedonu. Wokół jądra fabuły krążą historie wcześniej znanych już bohaterów, Cliffa, Rity, Larrego, Jane i Cyborga. Autorzy serwują nam kolejną terapię psychologiczną, z tym, że nie chyba tylko wątek Robotmana wywarł na mnie lepsze wrażenie. Walka wciąż klnącego robota o miłość córki i naprawa błędów przeszłości wypadły naprawdę dobrze. Całkiem nieźle zapowiadała się budowa relacji na linii Rita- Larry, jednak w pewnym momencie jakby zepchnięto ją na drug plan. Historie Cyborga i Jane wypadły najgorzej, są mdłe i nieciekawe, choć u tej ostatniej robi się ciekawie pod koniec sezonu.

Ale zabrakło ważnej części składowej, która sprawiała, że Doom Patrol był tak wyjątkowy. Mianowicie wspomnianego wcześniej absurdu i specyficznego humoru. O ile pierwszy sezon „tryskał” ;) pomysłami i chorymi elementami, to sezon drugi wypada biednie. Miałem wrażenie, że najlepsze pomysły wykorzystano w „jedynce” i wykorzystuje się pozostałości, które wcześniej się nie załapały. Jedynie motyw z bogiem seksu nawiązywał swoim poziomem do motywów poznanych w pierwszym sezonie.

Niestety, pandemia koronawirusa spowodowała, że sezon nie został ukończony i nie dane nam było poznać ostatniego dziesiątego odcinka. Pytanie tylko czy ta jedna godzina może zmienić ogólny odbiór całego sezonu? Bo jak na razie wypada on bardzo słabo.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń