Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Nic bez ryzyka" Jeffrey Archer

 


    William Warwick - nowo przyjęty członek Scotland Yardu zajmuje się swoją pierwszą sprawą, to kradzież płótna Rembrandta z galerii. Cała sprawa jest nieoczywista, a kolejne ślady mylne, dodatkowo poznaje Beth, która też ma swoje tajemnice.

    Jeffrey Archer to uznany pisarz, który ma już na swoim koncie wiele świetnych tytułów i teraz wraca do nas ze swoim nowym cyklem o detektywie Williamie Warwicku, którego losy zaczynamy śledzić od samych jego początków w policji. Najpierw trafia na ulicę, gdzie u boku doświadczonego policjanta zbiera pierwsze żniwa swojej kariery. Zmienia się to, gdy migruje do wydziału antyków i dzieł sztuki, gdzie nabiera doświadczenia, a także prowadzi swoje pierwsze sprawy w karierze konstabla.

    William Warwick, to młody człowiek z dużymi perspektywami. Jako syn wziętego adwokata ma szansę na podobną karierę co on, jednak chłopak wybiera posadę prostego policjanta. Jak autor stwierdza, to jest opowieść o detektywie, a nie powieść detektywistyczna. Czuć od bohatera chęci i inteligencję. Czasami jeszcze się potknie, popełni błąd, ale wszyscy widzą w nim kogoś wyjątkowego, kto się wyróżnia wśród reszty tłumu. W każdej chwili widać też jego wychowanie i wpływ jakie ono ma na niego. Przez to wszystko od razu nabieramy sympatii do tego normalnego chłopaka.

    Fabuła prowadzi nas głównie przez sprawę ze skradzionym obrazem Rembrandta, do tego mamy relację głównego bohatera z piękną Beth która skrywa swoją tajemnicę. Są jeszcze przedstawione mniejsze sprawy, które mają rozwinąć postać Williama i jego doświadczenie podczas pracy w policji. Niektóre te zagadki łączą się z głównym wątkiem, a inne są typowo poboczne. Całość jest prowadzona spokojnym tempem. Mamy do czynienia z normalnymi ludźmi, którzy też popełniają błędy i muszą potem za nie odpowiadać. Nie ma tutaj żadnego ciężkiego tematu, tylko bardziej normalne i spokojne wprowadzenie do historii o detektywie.

    Podsumowując, to bardzo ciekawa powieść o detektywie Williamie Warwicku. Jest to interesujące wprowadzenie do pewnie większej serii o tej postaci. Humor w rozmowach stoi na wysokim poziomie a sama intryga w nich zawarta jest prosta, ale wciągająca, więc liczę na kolejne powieści Pana Jeffreya Archera.

Dziękujemy Wydawnictwu REBIS za egzemplarz książki do recenzji.


 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń