Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Świąteczne tajemnice. Najlepsze świąteczne opowieści kryminalne" praca zbiorowa, Otto Penzler

 


    Czas przygotowań świątecznych, to okres pełen radosnego wyczekiwania i gorączkowych przygotowań, od których miło jest się czasem oderwać. W tym celu dobrze sięgnąć po ciekawą lekturę, a jeszcze lepiej po taką ze Świętami w tle. Zbiór kryminalnych opowiadań opracowanych przez Otto Penzlera zdecydowanie sprawdzi się w tej roli.

    Redaktor serwuje nam aż dwadzieścia osiem opowiadań różnych autorów. Znanych wszystkim: sir Arthura Conan Doyle'a i Agathy Christie, ale też mniej popularnych, jak Mary Roberts Rinehart, Meredith Nicholson, czy Max Allan Collins, by wymienić tylko kilku. Zaserwowane opowiadania są zgrabnie posegregowane na tradycyjne, zabawne, sensacyjne, niesamowite i te z Sherlockiem Holmesem. Każde z nich jest opatrzone krótkim wprowadzeniem, w którym Otto Penzler przybliża sylwetkę i dokonania każdego autora, co umiejętnie buduje nastrój.

    Jak można się spodziewać w opowiadaniach akcja rozgrywa się w czasie okołoświątecznym, jednak to chyba jedyny element, który łączy wszystkie te historie. Każde kolejne opowiadanie zaskakuje czymś nowym. Czasem jest to nieprzewidywalny finał, nietypowa forma, czarujący nastrój lub rozbrajający humor.

    Szczególnie miło wspominam lekturę opowiadania Meredith Nicholson - „Święty Mikołaj na opak”. To zabawna historia o złodzieju, który próbuje zacząć życie porządnego człowieka i nawet mu się to udaje. Do czasu, gdy skuszony widokiem wystającej z kieszeni książeczki czekowej postanawia ją ukraść. Jak wiadomo okazja czyni złodzieja. Niespodziewany ciąg zdarzeń wpędza go w coraz większe kłopoty, które jednak, za sprawą małego Szkraba, dobrze się kończą. To bardzo optymistyczna opowieść, doskonale pasująca do Świąt Bożego Narodzenia, kiedy to różne cuda mogą się przecież zdarzyć.

    Godne polecenia są również opowiadania z wątkiem detektywistycznym. Oczywiście nie mogło zabraknąć w nich Herkulesa Poirot i Sherlocka Holmesa, któremu poświęcono tu aż pięć opowiadań. Niestety nie sposób omówić każdą historię, jednak zdecydowanie każdą warto polecić. Ze względu na spore zróżnicowanie, każdy czytelnik znajdzie tu coś dla siebie. W moim przypadku zaledwie jedno opowiadanie oceniam na słabe. Pozostałe trzymają znakomity poziom, dlatego też chętnie wrócę do lektury tej książki przed kolejnymi Świętami. Z pełna odpowiedzialnością polecam „Świąteczne tajemnice”, zwłaszcza tym, którzy lubią rozwiązywać zagadki.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń