Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Potwór z Bagien. Zielone piekło - recenzja

  Temat wpływu człowieka na naszą planetę, jej degradację i powolną śmierć jest ostatnio bardzo popularny. Został on również poruszony przez Jeffa Lemire w komiksie “Potwór z Bagien: Zielone piekło”.  Koniec Ziemi zbliża się coraz bardziej, a resztki ocalałych starają sie przeżyć na ostatnich skrawkach suchej ziemi. Niewątpliwie to ludzkość doprowadziła do tego stanu rzeczy dlatego Parlamenty Zieleni, Czerwieni i Rozkładu postanawiają rozprawić się z resztą ocalałych. Wysyłają w tym celu monstrum, któremu może przeciwstawić się jedynie Potwór z Bagien, który sam kiedyś służył Zieleni. “Potwór z Bagien: Zielone piekło” to kolejny tytuł z serii Black Label, czyli serii o treściach dla dorosłych. I to nie bez powodu, fabuła jest pełna przemocy, śmierci i grozy. Walki są brutalne i dynamiczne. Bez problemu można odczuć, że ich wynik przesądzi o istnieniu ludzi, widzimy, że nie jest to jedna z wielu kolejnych potyczek, po których życie będzie toczyć się dalej. Fabuła może nie jest bardzo sk

"Wierny czytelnik" Max Seeck

 

Przy „Wiernym czytelniku” spróbuję w odmienny sposób zachęcić Was do lektury. Za pomocą myślników postaram się zmobilizować Was, byście sięgnęli po ową pozycję.
- Świetny pomysł! Jesteśmy świadkami okrutnych zbrodni, które są niesamowicie podobne do świata przedstawionego pewnej książki - dzieła bardzo poczytnego i okrutnie okrutnego.
- Wciągająca fabuła! Tutaj naprawdę wciąż coś się dzieje – szybciej, wolniej, ale zawsze inspirująco i inteligentnie.
- Klimat! Jest tak wszechstronnie tajemniczo, tak niespodziewanie chłodno i mocno jednocześnie. Historia wywołuje ciarki, ale też powoli przejmuje naszą czytelniczą świadomość – chcemy wiedzieć więcej i poznać prawdę, a ona zaskakuje…
- Sylwetki bohaterów! Wykreowane są tak dobrze, że nie można przyczepić się do ani jednego szczegółu. Wtapiają się idealnie w całość. Każdy ma tu swoje miejsce, wszystko dzięki tym postaciom ma głębszy sens.
- Delikatny strach! Ten powiew niepokoju jest przejmująco znakomity. Autor dokonał tego, przez swój kunszt i pomysł. Tego chyba najbardziej oczekuję od tego gatunku, by czuć delikatny powiew czegoś, czego zupełnie się nie spodziewam.
- Krótkie rozdziały, które ja osobiście uwielbiam! Jakoś tak szybciej przewracam strona za stroną. „Wiernego czytelnika” pochłonęłam. Troszkę żałuję, że tak szybko, bo bawiłam się świetnie.
- Fascynująca zagadka! Jest tyle kryminałów. Sięgam po nie często, więc stałam się wybredna. Często po jakimś czasie zwyczajnie zapominam, o co chodziło i w czym tkwiła ta książkowa moc – bo to znowu podobny schemat i zakończenie.  Jeśli jednak podczas lektury dwoję się i troję, by przewidzieć zakończenie, to wiem, że zapamiętam dany tytuł na dłużej. Tutaj wychodziłam z siebie, a nie przewidziałam i byłam zaskoczona.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Sonia Draga.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń