Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Potwór z Bagien. Zielone piekło - recenzja

  Temat wpływu człowieka na naszą planetę, jej degradację i powolną śmierć jest ostatnio bardzo popularny. Został on również poruszony przez Jeffa Lemire w komiksie “Potwór z Bagien: Zielone piekło”.  Koniec Ziemi zbliża się coraz bardziej, a resztki ocalałych starają sie przeżyć na ostatnich skrawkach suchej ziemi. Niewątpliwie to ludzkość doprowadziła do tego stanu rzeczy dlatego Parlamenty Zieleni, Czerwieni i Rozkładu postanawiają rozprawić się z resztą ocalałych. Wysyłają w tym celu monstrum, któremu może przeciwstawić się jedynie Potwór z Bagien, który sam kiedyś służył Zieleni. “Potwór z Bagien: Zielone piekło” to kolejny tytuł z serii Black Label, czyli serii o treściach dla dorosłych. I to nie bez powodu, fabuła jest pełna przemocy, śmierci i grozy. Walki są brutalne i dynamiczne. Bez problemu można odczuć, że ich wynik przesądzi o istnieniu ludzi, widzimy, że nie jest to jedna z wielu kolejnych potyczek, po których życie będzie toczyć się dalej. Fabuła może nie jest bardzo sk

"Dawne kłamstwa" Muna Shehadi

 

Należę do osób, które od czasu do czasu lubią zatopić się w sadze rodzinnej. Lubię to, ponieważ wtedy najbardziej przywiązuję się do bohaterów i z wielką chęcią śledzę ich perypetie. Akcja takiej książki rozwija się swoim tempem – najczęściej, ale ja z herbatą w ręku, odczuwam wtedy największy relaks. Wtapiam się w historię i zapominam o rzeczywistości. Kiedy złapałam do ręki „Dawne kłamstwa” czułam spore podekscytowanie. „Rodzinne sekrety, romanse i odkrywanie samej siebie” – brzmi idealnie. Nie zawiodłam się, bo pierwszy tom pochłonęłam w trzy wieczory. Muna Shehadi tworzy specyficzny klimat – doskonale rozbudowuje bohaterów, nakreśla ciekawy problem, powoli budując emocje i w tajemniczy sposób wciąga do ich rodzinnego świata.

To, co wyróżnia ową sagę rodzinną na tle tych, które już pochłonęłam, jest bardzo ciekawa tematyka, która tworzy jej fundament. Podstawa całej historii jest na tyle interesująca, że wszystkie widełki odchodzące od niej tylko dopełniają całą enigmatyczną opowieść. Trzy siostry, po śmierci swojej matki, podczas generalnych porządków, odnajdują zawiłą historię medyczną rodzicielki. „Zespół całkowitej niewrażliwości na androgeny” – brzmi strasznie i niesie ze sobą spore konsekwencje. Prawda, która stopniowo wylewa się z różnych stron, okazuje się dla córek druzgocąca i trudna do zaakceptowania. Rosalind najbardziej angażuje się w zaistniałą sytuację i stara się odnaleźć swoje własne korzenie i zrozumieć, dlaczego i w jaki sposób doszło do takiego nieporozumienia.

Autorka wciągnęła mnie w historię bardzo mocno. Nie mogłam wyjść z „Dawnych kłamstw”, bo sama chciałam dowiedzieć się, gdzie tkwi ziarno prawdy. Ze sporym zaangażowaniem kibicowałam jednej z córek, której amatorskie śledztwo stało się nitką prowadzącą do niewyobrażalnie skomplikowanego kłębka. Czytając, miałam wrażenie, że stoję tuż obok Rosalind i rozglądam się jej oczami, szukając prawdy. Polubiłam ową ekscentryczną i impulsywną bohaterkę i czułam wewnętrzną potrzebę, by jej pomóc – zrozumieć prawdę, siebie, innych, by zacząć pewien etap na nowo.

To świetny pierwszy tom – tajemniczy, wzruszający, pokazujący jak wiele może nosić w sobie jeden człowiek. Z ogromną chęcią, na dniach, sięgnę po kolejny tom.     

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Sonia Draga.

Cykl "Córki Fortuny":
1) "Dawne kłamstwa"
2)
"Trudne prawdy"
3)
"Bolesne sekrety"

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń