Polecane
- Pobierz link
- Inne aplikacje
"Dawne kłamstwa" Muna Shehadi
Należę do osób, które od czasu do czasu lubią zatopić się w
sadze rodzinnej. Lubię to, ponieważ wtedy najbardziej przywiązuję się do
bohaterów i z wielką chęcią śledzę ich perypetie. Akcja takiej książki rozwija
się swoim tempem – najczęściej, ale ja z herbatą w ręku, odczuwam wtedy
największy relaks. Wtapiam się w historię i zapominam o rzeczywistości. Kiedy
złapałam do ręki „Dawne kłamstwa” czułam spore podekscytowanie. „Rodzinne
sekrety, romanse i odkrywanie samej siebie” – brzmi idealnie. Nie zawiodłam
się, bo pierwszy tom pochłonęłam w trzy wieczory. Muna Shehadi tworzy
specyficzny klimat – doskonale rozbudowuje bohaterów, nakreśla ciekawy problem,
powoli budując emocje i w tajemniczy sposób wciąga do ich rodzinnego świata.
To, co wyróżnia ową sagę rodzinną na tle tych, które już pochłonęłam, jest
bardzo ciekawa tematyka, która tworzy jej fundament. Podstawa całej historii
jest na tyle interesująca, że wszystkie widełki odchodzące od niej tylko
dopełniają całą enigmatyczną opowieść. Trzy siostry, po śmierci swojej matki,
podczas generalnych porządków, odnajdują zawiłą historię medyczną rodzicielki. „Zespół
całkowitej niewrażliwości na androgeny” – brzmi strasznie i niesie ze sobą
spore konsekwencje. Prawda, która stopniowo wylewa się z różnych stron, okazuje
się dla córek druzgocąca i trudna do zaakceptowania. Rosalind najbardziej angażuje
się w zaistniałą sytuację i stara się odnaleźć swoje własne korzenie i
zrozumieć, dlaczego i w jaki sposób doszło do takiego nieporozumienia.
Autorka wciągnęła mnie w historię bardzo mocno. Nie mogłam wyjść z „Dawnych
kłamstw”, bo sama chciałam dowiedzieć się, gdzie tkwi ziarno prawdy. Ze sporym zaangażowaniem
kibicowałam jednej z córek, której amatorskie śledztwo stało się nitką
prowadzącą do niewyobrażalnie skomplikowanego kłębka. Czytając, miałam
wrażenie, że stoję tuż obok Rosalind i rozglądam się jej oczami, szukając
prawdy. Polubiłam ową ekscentryczną i impulsywną bohaterkę i czułam wewnętrzną
potrzebę, by jej pomóc – zrozumieć prawdę, siebie, innych, by zacząć pewien
etap na nowo.
To świetny pierwszy tom – tajemniczy, wzruszający, pokazujący jak wiele może
nosić w sobie jeden człowiek. Z ogromną chęcią, na dniach, sięgnę po kolejny
tom.
Cykl "Córki Fortuny":
1) "Dawne kłamstwa"
2) "Trudne prawdy"
3) "Bolesne sekrety"
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz