Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

Deadpool: Uniwersum Marvela zabija Deadpoola - EGMONT

 


„Uniwersum Marvela zabija Deadpoola” to trzynasty, ostatni tom opowieści o najemniku z nawijką w linii wydawniczej Marvel NOW 2.0. A jak wiadomo każde zakończenie to czas przemyśleń, wniosków i przygotowanie rachunku sumienia. Deadpool też takowy sporządził i jak to u niego, nie może być normalnie.

I nie jest, do tego stopnia, że Wade Wilson wyznacza za swoją głowę nagrodę w wysokości dwudziestu milionów dolców. Oj pewnie nie jeden z Was by się skusił. W każdym razie nagroda zaciekawiła niejednego złoczyńcę. Ale nie myślcie, że będzie to spacerek z bronią w ręku. Dla Deadpoola ma być to ostatnia epicka walka, jakiej nie przeżył nigdy dotąd.

Wielu spróbowało, komuś się nawet udało go pokonać. Jednak nasz główny bohater nawet zwycięstwo przeciwnika potrafi obrócić w jego klęskę. Zresztą przekonacie się sami. Tom ten zapewnia nam mnóstwo akcji, pojawienie się wielu postaci z uniwersum oraz walki, których nie spotkacie nigdzie indziej. Tak zapewniam Was, że Deadpool znów zaskakuje, zniesmacza i rzuca na prawo i lewo swoje specyficzne żarty. Czyli macie tutaj wszystko czego można się spodziewać po tej postaci.


Ale czy wszystko to godne jest finalizacji całego cyklu? Powiedziałbym, że nie, gdyby nie samo zakończenie tomu i czyny Deadpoola. Wade jak zawsze załatwił sprawę w sposób oryginalny, nietuzinkowy, a do tego sentymentalny. Oj, wspaniałe były te ostatnie strony. Mamy tutaj wiele nawiązań do starszych tomów, historii bohatera, jego uczuć.

Trzynasty tom ma momenty lepsze i gorsze, jednak sam finał należy do tych najlepszych. Poza tym znajdziemy tutaj to, co w Deadpoolu lubimy najbardziej, cięty żart, ciągłą akcję i zupełnie inne spojrzenie na komiks superbohaterski. Żaden fan przygód Wilskona nie powinien być zawiedziony. Teraz czas na nową linię – Marvel Fresh, zobaczymy co tym razem zaserwuje nam najemnik z nawijką ;)

Dziękujemy wydawnictwu EGMONT za udostępnienie egzemplarza komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń