Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

Deadpool: Uniwersum Marvela zabija Deadpoola - EGMONT

 


„Uniwersum Marvela zabija Deadpoola” to trzynasty, ostatni tom opowieści o najemniku z nawijką w linii wydawniczej Marvel NOW 2.0. A jak wiadomo każde zakończenie to czas przemyśleń, wniosków i przygotowanie rachunku sumienia. Deadpool też takowy sporządził i jak to u niego, nie może być normalnie.

I nie jest, do tego stopnia, że Wade Wilson wyznacza za swoją głowę nagrodę w wysokości dwudziestu milionów dolców. Oj pewnie nie jeden z Was by się skusił. W każdym razie nagroda zaciekawiła niejednego złoczyńcę. Ale nie myślcie, że będzie to spacerek z bronią w ręku. Dla Deadpoola ma być to ostatnia epicka walka, jakiej nie przeżył nigdy dotąd.

Wielu spróbowało, komuś się nawet udało go pokonać. Jednak nasz główny bohater nawet zwycięstwo przeciwnika potrafi obrócić w jego klęskę. Zresztą przekonacie się sami. Tom ten zapewnia nam mnóstwo akcji, pojawienie się wielu postaci z uniwersum oraz walki, których nie spotkacie nigdzie indziej. Tak zapewniam Was, że Deadpool znów zaskakuje, zniesmacza i rzuca na prawo i lewo swoje specyficzne żarty. Czyli macie tutaj wszystko czego można się spodziewać po tej postaci.


Ale czy wszystko to godne jest finalizacji całego cyklu? Powiedziałbym, że nie, gdyby nie samo zakończenie tomu i czyny Deadpoola. Wade jak zawsze załatwił sprawę w sposób oryginalny, nietuzinkowy, a do tego sentymentalny. Oj, wspaniałe były te ostatnie strony. Mamy tutaj wiele nawiązań do starszych tomów, historii bohatera, jego uczuć.

Trzynasty tom ma momenty lepsze i gorsze, jednak sam finał należy do tych najlepszych. Poza tym znajdziemy tutaj to, co w Deadpoolu lubimy najbardziej, cięty żart, ciągłą akcję i zupełnie inne spojrzenie na komiks superbohaterski. Żaden fan przygód Wilskona nie powinien być zawiedziony. Teraz czas na nową linię – Marvel Fresh, zobaczymy co tym razem zaserwuje nam najemnik z nawijką ;)

Dziękujemy wydawnictwu EGMONT za udostępnienie egzemplarza komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń