Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Potwór z Bagien. Zielone piekło - recenzja

  Temat wpływu człowieka na naszą planetę, jej degradację i powolną śmierć jest ostatnio bardzo popularny. Został on również poruszony przez Jeffa Lemire w komiksie “Potwór z Bagien: Zielone piekło”.  Koniec Ziemi zbliża się coraz bardziej, a resztki ocalałych starają sie przeżyć na ostatnich skrawkach suchej ziemi. Niewątpliwie to ludzkość doprowadziła do tego stanu rzeczy dlatego Parlamenty Zieleni, Czerwieni i Rozkładu postanawiają rozprawić się z resztą ocalałych. Wysyłają w tym celu monstrum, któremu może przeciwstawić się jedynie Potwór z Bagien, który sam kiedyś służył Zieleni. “Potwór z Bagien: Zielone piekło” to kolejny tytuł z serii Black Label, czyli serii o treściach dla dorosłych. I to nie bez powodu, fabuła jest pełna przemocy, śmierci i grozy. Walki są brutalne i dynamiczne. Bez problemu można odczuć, że ich wynik przesądzi o istnieniu ludzi, widzimy, że nie jest to jedna z wielu kolejnych potyczek, po których życie będzie toczyć się dalej. Fabuła może nie jest bardzo sk

Wojny Nieskończoności: Odliczanie - Egmont

 


Event „Wojny Nieskończoności” ma być połączeniem dwóch serii wydawniczych Marvela – kończącego się Marvel Now 2.0. oraz startującego Marvel Fresh. Promowany jest on jako wstęp do nowej linii, a co za tym idzie wydawałoby się dobrym startem dla początkujących fanów.

Niestety tak nie jest. Fabuła „Wojen Nieskończoności: Odliczanie” jest zagmatwana oraz mamy wiele przeskoków w wydarzeniach. Sam początek to już dwa one-shoty, które mogą wprowadzić w zakłopotanie i dezorientację. Pierwszy z nich to przedstawienie szybkiego streszczenia historii Adama Warlocka. Poznajemy tutaj przeszłość postaci bardzo ważnej dla opowiedzianej historii. Jednak już chwilę potem skaczemy do Kanady, gdzie spotykamy Lokiego, który usilnie stara się odebrać Loganowi Kamień Przestrzeni. Dwa wątki zupełnie niepasujące do siebie, a do tego utrzymane w zupełnie różnych (obie odrzucające) stylistykach. Później jest już ciekawiej, Spotykamy Ultrona dzierżącego Kamień Duszy czy uczestniczymy w walce Strażników Galaktyki z Bractwem Raptorów o Kamień Mocy. Trzeba przyznać, że historie opowiedziane są w sposób dynamiczny, przewija się mnóstwo bohaterów oraz lokacji. Nie można narzekać na nudę. Niestety również i tutaj zdarzają się sekwencje chaotyczne, które mogą mocno zdezorientować czytelnika, szczególnie nowego.


Jako zaletę możemy zaliczyć streszczenie wydarzeń zawartych z komiksach Strażnicy Galaktyki. Rozjaśnia to trochę historię zawartą w „Wojnach Nieskończoności: Odliczanie”, co nie oznacza, że rozwiązuje wszystkie problemy, a komiks od razu staje się klarowny.

„Odliczanie” jest wstępem do eventu „Wojny Nieskończoności. Niestety w żaden sposób nie jest to komiks na start dla nowych czytelników. Może on wręcz zniechęcić do dalszej lektury. Dla czytelników ze światem Marvela będzie on znacznie ciekawszy. Nie oznacza to jednak, że możemy tutaj mówić o jakimkolwiek powiewie świeżości.

Dziękujemy wydawnictwu EGMONT za udostępnienie komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń