Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Smak trucizny" Neil Bradbury

        Neil Bradbury podkreśla, że „Smak trucizny” nie jest poradnikiem jak kogoś otruć i nie zostać złapanym, choć na pierwszy rzut oka może za takowy uchodzić. Książka zawiera bardzo wiele szczegółów dotyczących działania i sposobu użycia popularnych trucizn uwielbianych przez autorów kryminałów.     Mamy tu omówionych jedenaście substancji przeważnie pochodzenia naturalnego, które na przestrzeni wieków służyły ludziom do różnych celów – zależnie od dawki. Z pewnością wszystkim jest znane stwierdzenie, że to dawka czyni truciznę. Wiadomo przecież o leczniczych właściwościach digoksyny, insuliny, atropiny, potasu czy arszeniku oraz o odkażających właściwościach chloru. Z tej książki dowiemy się kto i w jakich okolicznościach zastosował te związki z morderczą intencją oraz to jak udało się te osoby zidentyfikować i skazać.     Niewątpliwym walorem tej książki jest to, że w bardzo przystępny sposób zestawia wiedzę na temat trucizn. Wiedza ta może się przydać zwłaszcza osobom lubiącym k

Wojny Nieskończoności: Odliczanie - Egmont

 


Event „Wojny Nieskończoności” ma być połączeniem dwóch serii wydawniczych Marvela – kończącego się Marvel Now 2.0. oraz startującego Marvel Fresh. Promowany jest on jako wstęp do nowej linii, a co za tym idzie wydawałoby się dobrym startem dla początkujących fanów.

Niestety tak nie jest. Fabuła „Wojen Nieskończoności: Odliczanie” jest zagmatwana oraz mamy wiele przeskoków w wydarzeniach. Sam początek to już dwa one-shoty, które mogą wprowadzić w zakłopotanie i dezorientację. Pierwszy z nich to przedstawienie szybkiego streszczenia historii Adama Warlocka. Poznajemy tutaj przeszłość postaci bardzo ważnej dla opowiedzianej historii. Jednak już chwilę potem skaczemy do Kanady, gdzie spotykamy Lokiego, który usilnie stara się odebrać Loganowi Kamień Przestrzeni. Dwa wątki zupełnie niepasujące do siebie, a do tego utrzymane w zupełnie różnych (obie odrzucające) stylistykach. Później jest już ciekawiej, Spotykamy Ultrona dzierżącego Kamień Duszy czy uczestniczymy w walce Strażników Galaktyki z Bractwem Raptorów o Kamień Mocy. Trzeba przyznać, że historie opowiedziane są w sposób dynamiczny, przewija się mnóstwo bohaterów oraz lokacji. Nie można narzekać na nudę. Niestety również i tutaj zdarzają się sekwencje chaotyczne, które mogą mocno zdezorientować czytelnika, szczególnie nowego.


Jako zaletę możemy zaliczyć streszczenie wydarzeń zawartych z komiksach Strażnicy Galaktyki. Rozjaśnia to trochę historię zawartą w „Wojnach Nieskończoności: Odliczanie”, co nie oznacza, że rozwiązuje wszystkie problemy, a komiks od razu staje się klarowny.

„Odliczanie” jest wstępem do eventu „Wojny Nieskończoności. Niestety w żaden sposób nie jest to komiks na start dla nowych czytelników. Może on wręcz zniechęcić do dalszej lektury. Dla czytelników ze światem Marvela będzie on znacznie ciekawszy. Nie oznacza to jednak, że możemy tutaj mówić o jakimkolwiek powiewie świeżości.

Dziękujemy wydawnictwu EGMONT za udostępnienie komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń