Polecane
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Fantastyczne światy - Wojciech Siudmak – Rebis
,,Głęboko w naszej nieświadomości tkwi przemożna potrzeba logicznego i mającego sens wszechświata. Ale rzeczywisty wszechświat jest zawsze o krok poza logiką”. - F. Herbert, Diuna
Staję przed
niełatwym zadaniem zrecenzowania albumu ,,Siudmak. Fantastyczne światy”, albumu
zawierającego prace Wojciecha Siudmaka wykonane w celu zilustrowania ,,Diuny”
Franka Herberta.
W ostatnich miesiącach zainteresowanie tym klasycznym dziełem
Herberta wybuchło niejako na nowo, ponieważ na horyzoncie jawi się nowa,
wysokobudżetowa ekranizacja w reżyserii Denisa Villeneuve. Na temat samej
,,Diuny” nie mam niestety zbyt wiele do powiedzenia; próbowałem ją czytać ok.
15 lat temu, ale podówczas stanowiła dla mnie pozycję nie do przetrawienia... A
sięgnąłem po nią tylko dzięki cudownym ilustracjom Siudmaka...
Twórczości
Siudmaka przyglądam się od niemal dwudziestu lat. I nieprzerwanie, na jej temat,
mam do przekazania same pozytywy. Autor ten łączy mistrzowsko realizm,
kapitalną grę światłem i cieniem, z surrealizmem, symbolizmem i fantastyką. Na
jego obrazach i rysunkach (doskonale widać to w recenzowanym albumie) ludzkie
ciała płynnie łączą się z naturą, architekturą i techniką. Te cztery
płaszczyzny przenikają się, przechodzą jedna w drugą, tworząc niebanalne,
dające do myślenia kompozycje.
Ludzki mózg
często ucieka w pareidolię – doszukując się symboli i znaczeń (a zwłaszcza
twarzy!) tam, gdzie ich nie ma. U Siudmaka pareidolia niejako przechodzi w
,,prawdę”. Czy to oniryzm, duchologiczna penetracja ludzkiej nieświadomości, a
może echa zainteresowania autora fizyką, astronomią i kosmologią?
Sam Wojciech
Siudmak to niezwykle interesująca postać. Urodził się w 1942 r. w polskim
Wieluniu (tak, w tym miejscu, gdzie zaczęło się ludobójstwo II wojny
światowej). Swoją karierę artystyczną związał jednak z Francją. Warto poświęcić
nieco czasu jego dziełom i zasmakować w nich. Ja np. bardzo lubię m.in. te
dzieła Siudmaka, w których dostrzec można motyw kreacjonistyczny (choćby ,,Bóg
Ojciec” albo zawarty w albumie rysunek ,,Kosmiczny ruch”). Kogoś może
zainteresować natomiast umieszczona w Wieluniu rzeźba ,,Wieczna miłość” i cała
powiązana z nią historia...
Za co jeszcze
tak cenię Siudmaka? Za to, że jego dzieła są piękne w klasycznym, wąskim
pojęciu. Autor dąży, by jego kompozycje były harmonijne, posiadały odpowiednie
proporcje i odpowiadały matematycznym wzorcom. Popatrzcie na ludzkie ciała spod
ręki Siudmaka, a sami się przekonacie.
Siudmak to
jeden z najbardziej znanych i cenionych współczesnych polskich twórców. Jego
dzieła inspirują choćby Georga Lucasa, Federico Felliniego, Johna Harrisona czy
autora najnowszej ekranizacji ,,Diuny” -
Denisa Villeneuve. Przyglądam się także współczesnemu polskiemu
malarstwu, i mam wrażenie, że również wielu młodych twórców garściami inspiruje
się Siudmakiem. Wymienię (i polecę!) chociażby piękne obrazy spod pędzla Anny
Tomickiej.
Na koniec
słowo na temat samego albumu ,,Siudmak. Fantastyczne światy”: Zawiera on wybór
prac Wojciecha Siudmaka stanowiących ilustracje do ,,Diuny” Herberta. Większość
z nich to rysunki, ale są także obrazy. Album jest wydany nienagannie i pięknie.
Wysokiej jakości złota (zajrzyjcie pod obwolutę!) księga, do której trudno o
jakiekolwiek zastrzeżenia.
Tym bardziej dziękuję Domowi Wydawniczemu Rebis za udzielony
do recenzji egzemplarz!
Polecam wszystkim, jednocześnie podkreślając, że dla fanów
Siudmaka i ,,Diuny” to pozycja obowiązkowa!
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz