Polecane
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Cień Utraconego Świata - James Islington - Fabryka Słów
Magia, z czym to słowo może się nam kojarzyć? Dar, siła,
potęga, umiejętność, zdolność? Zdecydowanie posługiwanie się magią jest czymś
wyjątkowym. Ciężko przypomnieć mi sobie jakąkolwiek książkę, w której magowie
nie byli darzeni szacunkiem, czy to przez ich wiedzę, umiejętności, czy siłę.
James Islington w swojej debiutanckiej powieści „Cień Utraconego Świata”, rzuca
nas do rzeczywistości, w której tzw. „obdarzeni” są raczej marginalizowani, dyskryminowani.
Powieść przedstawia nam historię Daviana, ucznia jednej ze
szkół dla „obdarzonych”. Powiedzmy sobie wprost, nasz główny bohater nie radzi
sobie z magią, nie potrafi z niej korzystać, a zbliżające się egzaminy
zadecydują o jego przyszłości. Wynik pozytywny pozwala na dalsze kształcenie i
rozwój. Negatywny zaś skutkuje całkowitym odebraniem mocy i zostaniem Cieniem,
jednostką jeszcze bardziej odtrąconą przez społeczeństwo niż Obdarzeni. W
wyniku dziwnych zbiegów okoliczności Davian musi wyruszyć w niebezpieczną
podróż. Podróż niebezpieczną, bo nie dość, że jako Obdarzony musi się ukrywać na
każdym kroku, to jeszcze nieznana siła poluje na młodych uczniów magicznego
rzemiosła.
Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że mamy tu do
czynienia z typową historią „od zera do bohatera” i powieść w niczym nas nie zaskoczy.
Przyznam, że sam tak myślałem. Nic bardziej mylnego. W tej powieści nic nie
jest oczywiste, autor zapewnia nam wiele twistów fabularnych, a niejedna sytuacja
może zaskoczyć czytelnika. Przygotujcie się na masę spisków i kawał mrocznej
opowieści.
W trakcie rozwoju fabuły czytelnik stopniowo poznaje kolejne
meandry stworzonego przez Islingtona świata. Kolejne informacje o krainach,
historii, obyczajach przekazywane są nam małymi porcjami. Autor nie rzuca nas
na głęboką wodę, gdzie na samym wstępie mamy natłok wiedzy, która miesza nam
się już po kilku chwilach. Zamiast tego możemy nacieszyć się poznawanym światem
oraz stopniowo go rozbudowywać o nowe wątki i informacje. Pozwala to nie tylko
poukładać sobie wszystko w głowie, ale również lepiej zrozumieć mieszkańców
tego świata.
Zaletą powieści są również przedstawieni bohaterowie. Poza
Davianem i jego przyjaciółmi, poznajemy mnóstwo postaci. Postaci, które swoim
charakterem, postępowaniem i myśleniem idealnie odwzorowują różnorodność
panującą w przedstawionym świecie.
"Cień Utraconego Świata" zachwyca swoją złożonością, ciekawym
światem, nieszablonowym podejściem do magii. Fabuła mimo, że początkowo wydaje
się być kolejną przygodą „od zera do bohatera” niejednokrotnie potrafi
zaskoczyć. Powieść po prostu wciąga, wystarczy się w nią trochę zagłębić i po
prostu z zapartym tchem będziecie poznawać kolejne losy Daviana.
Aż ciężko uwierzyć, że ta powieść to debiut Jamesa Islingtona.
Dziękujemy wydawnictwu Fabryka Słów za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji.
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz