Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Star Wars – Jango Fett: Szlak straconej nadziei - recenzja

 „Szlak straconej nadziei” to komiks, który pokazuje Jango Fetta w formie, jakiej dawno nie widzieliśmy. Historia rozgrywa się przed wydarzeniami z „Ataku Klonów” i szybko wrzuca czytelnika w świat intryg, skradzionych artefaktów i politycznych napięć. Jango z łowcy nagród staje się tu celem, a to od razu podnosi tempo i tworzy ciekawy punkt wyjścia do całej opowieści. Scenariusz Ethana Sacksa jest prosty, ale dobrze ułożony. Mamy dynamiczne sekwencje walk, pościgi, ale też momenty, w których widać, że życie łowcy nagród to nie tylko blaster i zbroja. Komiks stara się pokazać Jango jako postać bardziej złożoną — nieprzesadnie, ale na tyle, by lektura była bardziej angażująca. Całość uzupełniają rysunki Luke’a Rossa i Willa Slineya. Kadry są czytelne, dobrze skomponowane, a styl świetnie oddaje klimat klasycznych historii ze świata Star Wars. Dużym plusem jest również to, że mimo znanych postaci komiks nie wydaje się przewidywalny. Zdrady, zmieniające się sojusze i szybkie zwroty ...

Mali bogowie: Piorun do drapania - Egmont

 


Każdy z nas miał okazję poznać chociaż zarys greckich mitów. Przygotujcie się na powtórkę, jednak zaznaczam, za sprawą komiksu „Mali bogowie: Piorun do drapania” poznacie mitologię o jakiej jeszcze nigdy nie słyszeliście.

Grecki Panteon wymaga uzupełnienia, dlatego Zeus ogłasza nabór nowych bogów, którzy po ukazaniu swoich nadludzkich mocy, będą mogli zasiadać u jego boku. Dziecięcy pretendenci na nowe bóstwa zaczynają poszukiwać swoich specjalnych umiejętności. Jednym jak np. Afrodycie przychodzi to dosyć szybko i bez większych problemów. Są jednak i tacy, którzy mają z tym problemy, mowa tu o  głównych bohaterach komiksu – Taurusku i Atlasie. Ich dążenia do odnalezienia swoich mocy oraz chęć zaimponowania Zeusowi doprowadzają do wielu ciekawych i przeważnie żartobliwych przygód.

Na zeszyt składają się krótkie, jedno i dwustronicowe humorystyczne historie, które w zupełnie nowy sposób przedstawiają nam greckich bogów oraz ich rzeczywistość. Taurusek i Atlas w trakcie poszukiwań swoich mocy wielokrotnie natrafiają na znane nam z mitologii postaci. I tak spotkamy tutaj np. Heraklesa, który dostał podmienioną listę dwunastu prac, Midasa, który wyleczył się z ozłacania, ale zamiast tego roznosi katar i wiele, wiele innych. Nawiązań jest tutaj mnóstwo, a każde z nich Naprawdę, nawiązań jest mnóstwo, historie są ciekawe i żartobliwe. Co ciekawe, humor w każdej opowieści jest tak dobrany, że zadowoli on zarówno młodszych czytelników, nawet jeżeli nie poznali jeszcze greckiej mitologii, jak i tych starszych, którzy zrozumieją odniesienia do znanych już historii. Sam wielokrotnie parsknąłem śmiechem podczas poznawania kolejnych przygód.


Na duży plus zasługuje również zastosowana kreska i kolorystyka. Rysunki pełne szczegółów oraz żywych i wesołych barw zdecydowanie pasują do klimatu opowiadanych historii. Całość wygląda naprawdę dobrze, wpada w oko i zadowoli zarówno starszych i młodszych czytelników.

Mali bogowie to komiks, który bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Spodziewałem się humorystycznej historyjki, ale nie spodziewałem się, że ten komiks spodoba mi się aż tak bardzo. Z czystym sercem mogę go polecić młodszym czytelnikom jak i starszyźnie, która szuka czegoś lekkiego i żartobliwego, ale nie infantylnego.

Dziękujemy wydawnictwu EGMONT za udostępnienie komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń