Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

"Dzieci zapomniane przez Boga" Graham Masterton

 


    „Dzieci zapomniane przez Boga” to kolejny omawiany przez nas horror autorstwa Grahama Mastertona. Zainteresowanych odsyłam do recenzji „Dżinna”. A przed nami druga powieść opowiadająca o pracy detektywów Jerry'ego Pardoe i Dżamili Patel.

    Dziwne i mroczne rzeczy dzieją się w Londynie. Kobieta, która dokonała aborcji jest w ciąży. Ze szpitala ginie nowonarodzone dziecko. Szef Crane's Drains znika w tunelach po ujrzeniu lśniących, zdeformowanych postaci. Do tego dziwny zapach dymu i cytryn unoszący się wszędzie tam, gdzie dzieje się coś niedobrego. Takie niewytłumaczalne zjawiska to sprawa dla detektywów Jerrye'ego Pardoe i Dżamili Patel.

    „Dzieci zapomniane przez Boga” to solidna powieść grozy. Bardzo ciekawy i chwilami makabryczny horror, który aż się prosi o ekranizację z wykorzystaniem dzisiejszych efektów komputerowych. Mamy tu sporo zbrodni i dziwnych zdarzeń, których nie da się logicznie wyjaśnić ani połączyć. Równolegle dzieją się różne rzeczy i dopiero pod koniec wiele spraw się wyjaśnia. Mocną stroną powieści są też jej główni bohaterowie - wyraziści, zdecydowani i kompetentni. Klimat jest tu podobny do historii Stephena Kinga.
    Po raz kolejny jednak muszę przyznać, że zakończenie zostało potraktowane po macoszemu. Misternie tkana akcja tak interesująco zmierzała ku końcowi po to tylko, aby na kilku ostatnich stronach nie doczekać się rozstrzygnięcia. Ostateczna konfrontacja ze złem była mało emocjonująca. O dziwo brak satysfakcjonującego zakończenia nie sprawia, że oceniam tę książkę słabo. W odniesieniu do wielu mocnych stron tej powieści, słabe zakończenie wydaje się być ledwie drobnym zgrzytem.

    Podsumowując uważam, że ta powieść Grahama Mastertona jest godna uwagi, jednak znalazłoby się kilka ciekawszych tytułów.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu REBIS.

Zobacz również:
- "Dżinn" Graham Masterton

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń