Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Smak trucizny" Neil Bradbury

        Neil Bradbury podkreśla, że „Smak trucizny” nie jest poradnikiem jak kogoś otruć i nie zostać złapanym, choć na pierwszy rzut oka może za takowy uchodzić. Książka zawiera bardzo wiele szczegółów dotyczących działania i sposobu użycia popularnych trucizn uwielbianych przez autorów kryminałów.     Mamy tu omówionych jedenaście substancji przeważnie pochodzenia naturalnego, które na przestrzeni wieków służyły ludziom do różnych celów – zależnie od dawki. Z pewnością wszystkim jest znane stwierdzenie, że to dawka czyni truciznę. Wiadomo przecież o leczniczych właściwościach digoksyny, insuliny, atropiny, potasu czy arszeniku oraz o odkażających właściwościach chloru. Z tej książki dowiemy się kto i w jakich okolicznościach zastosował te związki z morderczą intencją oraz to jak udało się te osoby zidentyfikować i skazać.     Niewątpliwym walorem tej książki jest to, że w bardzo przystępny sposób zestawia wiedzę na temat trucizn. Wiedza ta może się przydać zwłaszcza osobom lubiącym k

Horizon Zero Dawn: Raróg - EGMONT

 


Horizon Zero Down bez wątpienia jest konsolowym hitem, który zdobył rzeszę fanów. Nic więc dziwnego, że to uniwersum jest poszerzane za pomocą innych mediów.

Takim przykładem jest właśnie komiks „Horizon Zero Down: Raróg”. Poznajemy w nim wydarzenia po zakończeniu historii z gry. A dokładniej śledzimy losy Talanah Khane Padish, która po udziale w pokonaniu Hadesa została Raróg  - przywódcą w Loży Łowców.  Po zdobyciu tytułu, Talanah wyrusza w kolejną misję, podczas której, poza zdobyciem nowych sojuszy, odkrywa nowe maszyny, stworzone do zabijania ludzkich wojowników.

Największą zaletą komiksu jest rozwinięcie postaci Talanah oraz ciekawa historia jej początków w loży. Zeszyt skupia się na tych aspektach, odsuwając Aloy, główną bohaterkę gry na bok. Ta pojawia się tylko momentami i jest uzupełnieniem głównego wątku. Części fanom gry, zabieg ten może się nie spodobać, jednak ja uważam to za dobre uzupełnienie świata gry. Kolejna zaleta to wprowadzenie wspomnianych wcześniej nowych maszyn, które być może odkrywają rąbek tajemnicy, co zobaczymy w drugiej odsłonie Horizona.

Warstwę graficzną komiksu również można uznać za zaletę. Grafiki są dynamiczne i pełne barw. Doskonale wpasowują się do stylu, który poznaliśmy w grze.

Zeszyt ten zapewne spodoba się fanom gry, jest bowiem pewnego rodzaju łącznikiem między pierwszą, a drugą częścią tego konsolowego hitu. Nie polecałbym go jednak odbiorom, którzy jeszcze nie grali w ten tytuł, mamy tutaj sporo spoilerów, które mogą odkryć zbyt dużo tajemnic.

Dziękujemy Wydawnictwu Egmont za egzemplarz do recenzji. 

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń