Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

"Uratować Missy" Beth Morrey

 


Myślę, że każdy powinien poznać Missy. Uratować ją, chroniąc jednocześnie siebie. Ta niesamowicie prawdziwa bohaterka traci męża, oddala się od swojej ukochanej córki i syna i nagle, w wieku prawie osiemdziesięciu lat zaczyna żyć na nowo. Nie jest to słodka droga. Tak jak i sama historia, która obejmuje wspomnienia i rzeczywistość, niesie ze sobą ogromne pasmo nieszczęść i nauk, które są niezastąpionymi wskazówkami, by odpowiedzieć sobie na pytanie: „jak żyć?”.

To historia, która wolnym tempem wyciska z czytelnika łzy. Wzrusza w niesamowicie spokojny sposób. Bardzo skrupulatnie i za pomocą małych kroków sprawia, że czytelnik coraz bardziej chce wejść w życie Missy. Chce ją poznać od a do z, podać jej pomocną dłoń, zwrócić uwagę, podejść i przytulić. Emocji jest cała masa. Mieszają się ze sobą, tworząc wybuchową mieszankę.

W tym wszystkim jest prawdziwa historia. Najzwyklejsze życie. Trudne, nie usłane tylko różami, ale dające wiarę i nadzieję, że warto rozpocząć nową historię w każdej sytuacji, o każdej porze i w każdym wieku, niezależnie od bagażu, jaki niesie się w swoim sercu.

Missy powinna dodać Wam skrzydeł i przewartościować Wasze myślenie. Stać się wskazówką, by łapać chwile, działać mimo trudności i biec przed siebie z uśmiechem na twarzy, bo życie ma się tylko jedno. Trzeba je cenić i czerpać z niego pełnymi garściami, tylko w odpowiedni sposób, w zgodzie ze swoim własnym ja.

Przepiękna historia. Ta książka pozostanie ze mną na bardzo długo.

Zysk i S-ka - ogromne dzięki za tak piękną czytelniczą przygodę.

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń