Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Lolek" Adam Wajrak

 

Uwielbiam literaturę dziecięcą. Ma ona w sobie ogrom magii i dodaje skrzydeł. Jest stworzona z myślą o najmłodszych, ale to Ci, którzy ją czytają swoim pociechom, odczuwają wzruszenie i piękno dziecięcej wyobraźni. Czytając te książki, na nowo można poczuć się beztroskim dzieckiem, którym przecież jest się przez całe życie.

„Lolka” pokochałam, jako rodzic, całym swoim sercem. Jest to bardzo wartościowa pozycja, która pokazuje jak ważne jest, by dbać o zwierzęta, które czują i boją się tak samo jak ludzie. Dzięki niej, takie pojęcia jak wyrozumiałość, współczucie, bezinteresowna pomoc, staną się mottem życiowym. „Lolek” pokazuje czym jest odpowiedzialność i jak łatwo jest stracić zaufanie, którego budowanie od podstaw staje się nie lada wyzwaniem.

Adam Wajrak stworzył psa Lolka, którego naprawdę pokochacie. Ma on ogromne serce i strasznie obawia się zmian. Pragnie kochać ludzi, mieć ich obok siebie, jednocześnie obawiając się, że zostanie zraniony i odtrącony. Nie bez przyczyny odczuwa takie niepokoje. Swoje już przeszedł, a przeszłość ewidentnie nie daje tej psinie o sobie zapomnieć. Powoli, krok po kroku musi stworzyć w swoim sercu fundament, jakim jest zaufanie. Muszą pomóc mu w tym wspaniali ludzie, którzy staną na wysokości zadania, by powolutku dodać Lolkowi skrzydeł.

Przygotujcie się na wzruszenie i naprawdę piękną historię ze sporą ilością wartościowych morałów. Weźcie też pod uwagę fakt, że Wasze pociechy, tak bardzo zżyją się z Lolkiem, że same będą chciały mieć takiego przyjaciela w domu J A może to nie jest zły pomysł, by dać nadzieję jakiemuś opuszczonemu w schronisku zwierzakowi? Może ta książka stanie się impulsem do działania, a dzięki temu sprawi, że wychowacie pokolenie maluchów, które dbają i cenią psią przyjaźń?   

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń