Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Thor Tom 3 - recenzja

  Trzeci tom „Thora” z linii Marvel Fresh kolejny rozdział przygód Gromowładnego, ale też zamknięcie historii tworzonej przez Donny’ego Catesa, dokończonej przez Torunna Grønbekka. Fani mają więc prawo oczekiwać mocnego finału, który podsumuje wszystkie dramatyczne decyzje, walki i wyzwania, jakie stanęły przed królem Asgardu. Fabuła, zgodnie z tradycją serii, łączy nordycką mitologię z marvelowskim rozmachem. Mamy tu dramatyczne wizje, zagrożenie Thanosem, niepokojące zniknięcie dusz z Walhalli i spotkanie z Doktorem Doomem. Thor nie tylko musi zmierzyć się z potężnymi przeciwnikami, ale i własnymi obawami o przyszłość królestwa. Wątek współpracy z Czarną Panterą dodaje opowieści nieco świeżości, choć sam trzon fabularny porusza się po dobrze znanych torach. Początek tomu to efektowny, choć nieco przesadzony pojedynek z symbiontem i współpraca z Venomem. Niestety, mimo epickiego tonu, tempo narracji często siada, a niektóre wątki wydają się zbędnie przeciągnięte. To sprawia, że ...

Na tropach jednorożca i inne historie z lat 1950 - Carl Barks - Kaczogród - Egmont

 


Kolejny tom z serii "Kaczogród" oznacza kolejny powrót do czasów dzieciństwa. Zobaczmy jakie dzieła tym razem będę miał przyjemność odświeżyć w tomie "Na tropach jednorożca".

Kontynuując podróż po twórczości Carla Barksa w porządku chronologicznym jesteśmy w 1950 roku. Tym razem naliczyłem aż dwa znajome komiksy z trzynastu - może to i lepiej, że odkrywam Barksa na nowo. Ponownie spotkamy Donalda, Sknerusa i siostrzeńców w swoim naturalnym, komediowym środowisku, ale pojawią się również Daisy, Babcia Kaczka czy Gęgul. Po tej jakże przyjemnej lekturze nasuwa mi się subiektywne spostrzeżenie, że najlepiej wypadają opowieści dziesięciostronicowe, dłuższa forma często nie idzie w parze ze stylem Barksa. Da się zauważyć, że tempo wydarzeń kuleje i zakończenie pozostawia uczucie niedosytu, ale oczywiście są wyjątki - komiks "Na łonie natury", historia z morałem, przemyślana od początku do końca. Dobra, nie ma co się czepiać, to i tak pozycja obowiązkowa dla każdego, kto wychował się na "Kaczorze Donaldzie".

Moje Top 3: "Misja ratunkowa", "Stokrotka rosła polna", "Na łonie natury".

Lektura utwierdziła mnie w przekonaniu, że Don Rosa pozostaje mistrzem od epickich historii, natomiast Carl Barks rządzi jako specjalista od dziesięciostronicówek. Daję okejkę i czekam na kolejne części.

Dziękujemy wydawnictwu EGMONT za udostępnienie komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń