Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Niesamowity przewodnik po wszystkim" Terry Denton

 


    „Niesamowity przewodnik po wszystkim” to zbiór ciekawostek dotyczących przeróżnych dziedzin. Autor sam siebie określa jako profesora od niemal wszystkiego. I faktycznie możemy tu znaleźć coś ciekawego na bardzo dużo różnych tematów. Od początków wszechświata przez ewolucję, biologię, anatomię, ekologię, telekomunikację po pojęcie czasu. Książka nie jest przepakowana faktami i suchą wiedzą, a ciekawostki są poukładane w zgrabne, spójne rozdziały.  Każde zagadnienie to tylko kilka linijek tekstu, ciekawy schemat lub obrazek. Całość ma bardzo atrakcyjną formę notatek. Niekiedy budowa czegoś zostaje przedstawiona na odręcznym rysunku ze strzałkami opisującymi poszczególne elementy. Ponadto mamy tu postać Konia i Ptaka, które w dowcipny sposób komentują opisane treści. W takiej formie książka jest niesamowicie przyjazna i fascynująca dla dzieci zarówno do samodzielnego czytania jak i wspólnego omawiania z dorosłym. Muszę też przyznać, że wiele ciekawostek faktycznie nigdy wcześniej nie obiło mi się o uszy, choć uważam się za osobę o dość rozległych zainteresowaniach. Imponuje mi też fakt, że użyto tu wielu specjalistycznych pojęć, które po raz pierwszy spotyka się zwykle na etapie liceum np. dysk akrecyjny, spektrum elektromagnetyczne, stromatolity czy nematocysty. Przez to miałam poczucie, że autor faktycznie przyłożył się do zadania i zna się na rzeczy. Zdecydowanie dzięki tym informacjom można zabłysnąć w szkole lub w towarzystwie.

    Bardzo żałuję, że nie miałam takiej książki w dzieciństwie, bo byłaby ona kopalnią wiedzy. Ta pozycja zdecydowanie pobudza wyobraźnie i ciekawość świata. Jestem nią zachwycona i nie mogę doczekać się kiedy moja córka zacznie ją czytać, choć nie wiem, co się stanie kiedy odkryje, że miód to pszczele wymiociny...

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń