Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Takeshi 3 Pałac Umarłych" Maja Lidia Kossakowska

   Maja Lidia Kossakowska - „Takeshi 3 Pałac Umarłych”     Seria o Takeshim składa się z trzech powieści: „Cień śmierci”, „Taniec Tygrysa” i „Pałac Umarłych”. Ostatnia część została wydana po tragicznej śmierci autorki w 2022 roku. Tym samym losy głównych bohaterów nie zostały rozstrzygnięte a zakończenie pozostaje otwarte.     Tym, co najbardziej przyciąga do prozy Mai Lidii Kossakowskiej jest jej oryginalny, bogaty i przepiękny styl pisania. Powiedzieć, że autorka maluje słowem jak malarz farbami to jak nie powiedzieć nic. Wielokrotnie byłam zachwycona tym jak wspaniałe, nasycone i żywe obrazy powstają w mojej głowie. Na podstawie mojego skromnego doświadczenia z polską fantastyką mogę powiedzieć, że seria o Takeshim jest absolutnie unikatowa.  Nie sposób przyrównać tę serię do czegokolwiek innego, Nadal nie mogę wyjść z podziwu jak pięknie można opisać zwykłą rzeź, masakrę lub pospolite mordobicie. Na tle powieści, w których akcja rwie do przodu a narracja skupia się na opisie faktó

"Śmierć i Małgorzata" Joanna Łopusińska


 "Śmierć i Małgorzata"
Joanna Łopusińska
Dom Wydawniczy REBIS
2020

To najlepszy thriller psychologiczny jaki spotkałam w swoim życiu. To jedna z lepszych książek w ogóle. Numer jeden tego roku. Ciężko będzie ją zdetronizować. Niesamowity debiut literacki.

Henryk Wieroński dostaje tajemniczego maila od byłej narzeczonej. Działa impulsywnie. Przez to znajduje jej zwłoki i jest głównym podejrzanym. Wybranka Jego serca – Małgorzata, najprawdopodobniej została bestialsko zgwałcona i pobita. Znalezienie martwej dziewczyny w jej sypialni rozpoczyna wir niewyobrażalnie dobrych wydarzeń, które napędzane są samymi znakami zapytania. Każdy zadaje sobie pytanie: czemu akurat teraz Małgorzata kazała przyjść Henrykowi do jej domu? Po tak długiej i nieprzyjemnej rozłące nagle zmieniła swoje zdanie? Kolejny niewyjaśniony aspekt to fakt, że denatka nie była osamotniona, podczas tragedii. W domu byli rodzice i siostra. Nikt nic nie słyszał, nie widział? „Śmierć i Małgorzata” to tornado, które niweczy wszelkie podejrzenia.

Od tej książki nie można się oderwać nawet na sekundę. Sposób, w jaki zostali wykreowani bohaterowie to naprawdę najwyższa półka. Jestem dumna z polskiej literatury. Joanna Łopusińska stworzyła takie postaci, które intrygują, zaskakują, zmieniają światopogląd. Każdy z nich, charakterystyczny w swoim zarysie jest podejrzanym. Każdy z nich tajemniczo łączy się z Małgorzatą Detman. Ona sama zaś jest wielką niewiadomą. Do ostatnich stron jesteśmy trzymani w ogromnym napięciu, a siatka przyczynowo-skutkowa coraz bardziej się rozrasta, by na końcu uderzyć nas piorunem.

Nie ma tutaj wolniejszych zwrotów akcji, wszystko dzieje się bardzo szybko i płynnie. Maja Roch – prokuratorka ma nie lada wyzwanie przed sobą. Musi działać logicznie i ekspresowo, by Henryk nie wyprzedził jej swoim własnym śledztwem. Czy da radę? Czy zdąży? Czy pozna prawdziwe oblicze Małgorzaty?

Z ręką na sercu i czystym sumieniem, mówię Wam, że to najlepsza książka, jaką przeczytałam w tym roku. Najlepsza pod każdym względem. Historia, fabuła, narracja, bohaterowie – wszystko stoi na kolosalnym poziomie.

Za książkę dziękujemy Domowi Wydawniczemu REBIS.  

  

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń