Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

"Wilcza nora" Anna Starobiniec


"Wilcza nora"
Anna Starobiniec
ilustrowała: Marie Muravski
z języka rosyjskiego przełożyła: Agnieszka Sowińska
Wydawnictwo Dwie Siostry
Warszawa 2020


Z ogromnym uśmiechem na twarzy złapałam za „Wilczą norę” i nie mogłam odkleić tego wyrazu twarzy podczas całej lektury. Pierwszy tom cyklu „Zwierzęce zbrodnie” prezentuje wysoki poziom i jak na kryminał dla dzieci jest naprawdę zaskakująco wciągający! Przyznaję, że z zapartym tchem śledziłam całe śledztwo, czując element ogromnego zaskoczenia pod sam koniec. Ja bawiłam się nieziemsko i jestem święcie przekonana, że młodszy odbiorca złapałby bakcyla stokroć mocniej. Sama nie mogę doczekać się kolejnego tomu napisanego przez Rosyjską Królową Horroru.
Przedmiotem całej sprawy jest dość okrutne morderstwo. Na pierwszy plan wychodzi sylwetka śledczego, a raczej śledczych, którzy tworzą moim zdaniem dopełniający się pod wieloma względami duet. Borsuk i Borsukot barwnie doprawiają całą historię. Ich zaangażowanie w rozwiązanie zagadki imponuje. Pragną uczciwie znaleźć mordercę, który zabił biednego Zająca. Dowody zbrodni w „Wilczej norze” to nie przelewki. Jeśli są tutaj fani słynnego serialu, w którym zespół detektywów z filadelfijskiej policji rozwiązuje niewyjaśnione sprawy sprzed lat, to tak – ta książka zachęci Was do kolejnego maratonu filmowego. Ujęło mnie też ukazanie świadków, szczególnie Żuka Żaka :) Sama zabawa słowem też zachęca do dobrej zabawy.

Podejrzani:
a) Wilk (brak motywu)
b) Kojot Jot (niepoczytalny?)
c) … nieee, to niemożliwe!

A Wy jak myślicie? 

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Dwie Siostry.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń