"Ruby Redfort. Spójrz mi w oczy"
Lauren Child
z języka angielskiego przełożyła Ewa Rajewska
Wydawnictwo Dwie Siostry
Warszawa 2020
Chociaż nie zaliczam się już do grona młodzieży, czytając „Ruby
Redfort. Spójrz mi w oczy” bawiłam się przednio. Jestem pozytywnie zaskoczona
jakością, pomysłem, błyskotliwością tej książki. Niejeden „dojrzały” kryminał
powinien czerpać swą inspirację z tej książki. Historia wciąga już od pierwszej
strony, zagadka, którą musi rozwiązać główna bohaterka nie należy do banalnych,
jest zabawnie i czasem czuć powiew grozy, a co najważniejsze główna bohaterka
skrada serce bezkompromisowo i nie da się jej nie lubić. Jestem przekonana, że
młodzież, czytając książkę Lauren Child będzie bawiła się równie dobrze, jak
nie stokroć lepiej niż ja. Myślę, że gdybym sięgnęła po ową książkę, mając około
11 lat, chciałabym więcej i więcej i nie mogłabym się doczekać kolejnych części.
Oprócz świetnej historii, która naprawdę jest przemyślana, ciekawa i
wzbudzająca napięcie, najmilej wspominam Ruby. Takich bohaterów literackich
chciałoby się spotykać na co dzień – zdecydowanie. Ma trzynaście lat i nie lada
wyzwanie – została zwerbowana przez tajną agencję wywiadowczą. Nie ma się co
dziwić, że wybór padł właśnie na nią. Nie jest to zwyczajna, przeciętna nastolatka.
Ma łeb jak sklep. Jej zdolności nie niszczą jej życia prywatnego, ma przyjaciół
z którymi mogłaby konie kraść i… porozumiewa się z nimi szyfrem. Myślałam, że
będzie mnie irytować fakt, że jest wszystkowiedząca, ale nic bardziej mylnego –
Ruby skradła moje serce i nie mogę doczekać się dalszych części tej serii. Uwielbiam
jej życiowe motta i nie mogę wyjść z podziwu jak świetnie radzi sobie ze
wszystkimi problemami, nie poddaje się, dochowuje tajemnic, rozwija swoje umiejętności
i potraf odróżnić to, co niezbędne od niepotrzebnych informacji.
Muszę Wam przyznać, że już bardzo dawno nie bawiłam się tak
dobrze podczas lektury. Jedna nocka z Ruby Redfort to świetna podróż, za którą już
tęsknię. Wydawnictwo Dwie Siostry – czekam na więcej!
Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Dwie Siostry.
Komentarze
Prześlij komentarz