Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Orki i Gobliny - tom 3 - Gri'im

  "Orki i Gobliny" to seria komiksowa osadzona w fascynującym uniwersum fantasy znanym jako Akwilon. Wyróżnia ją, można by rzecz, jeszcze większy niż w innych seriach mrok. Tworzący tę opowieść, Jean-Luc Istin i Nicolas Jarry, francuscy scenarzyści specjalizujący się w mitach i baśniach, przenoszą czytelników do świata Akwilonu, gdzie rozgrywają się niezwykłe przygody. Tym razem odwiedzamy mroźną północ tej krainy. Akcja tomu 3 skupia się na postaci orka Gri’ima, doświadczonego wojownika, który powraca do Krainy Lodów, aby uporać się z własną przeszłością. Jednakże, jego powrót zbiega się w czasie z pojawieniem się wielkiej wyprawy poszukiwaczy złóż naturalnych (wśród nich mocne postacie - także kobiece!). Ludzie, myśląc że ogólnoświatowa wojna z ghulami na północy dobiegła końca, wierzą, że teraz mogą bezpiecznie prowadzić wydobycie. Nie zdają sobie jednak sprawy, że skutki potężnych czarów użytych w czasie wojny mogą wywołać grozę sprzed tysiącleci… grozę mającą postać garg

"Tututu odkrywa (nie)zwyczajność" Anna Świątek


"Tututu odkrywa (nie)zwyczajność"
Anna Świątek
Wydawnictwo Pactwa


Gdyby wszystkie Wydawnictwa dbały tak o swoje książkowe dzieci, myślę, że świat byłby piękniejszy, a ludzie kochaliby książki bez zbędnego namawiania ich do tego. Wiem, wiem, liczy się wnętrze, ale „Tututu odkrywa (nie)zwyczajność” jest równie mocno wartościowe w środku, jak i na zewnątrz. Gdy zobaczyłam opis i okładkę tej pozycji – byłam zauroczona i nie mogłam doczekać się, kiedy sięgnę po literaturę jeszcze piękniejszą. Gdy Tututu wpadło w moje ręce, byłam zszokowana – jakością tej książki, dbałością o każdy szczegół, papierem, który jest tak przyjemny w dotyku, ilustracjami, które dodają uroczo bajkowego klimatu i faktem dbałości o środowisko – wszystko było ekologiczne, nawet taśma, która zapakowała ten cudowny prezent. Jedno wiem na pewno, będę kupować dzieło Pani Anny Świątek każdemu, bo choć jest to literatura dziecięca, to będzie źródłem uśmiechu dla osób z każdego przedziału wiekowego. 

Teraz sama Tututu, która skradła moje serduszko automatycznie już po kilku stronach jej przygód. Bo to książka o życiu nie tylko w superlatywach, ale o życiu prawdziwym – pięknym, ale i takim, które trzeba mądrze przejść podejmując właściwe decyzje. Można tutaj zjednać się z deszczem, zrozumieć czym jest miłość, bądź jej brak, poczuć powiew wielu uczuć i zrozumieć co w trawie piszczy w wielu kwestiach. Krocząc razem z tytułową bohaterką uczymy się zdobywać umiejętności, które przydadzą się w wędrówce, jaką jest życie. I istotnych jest tutaj wiele rzeczy – fizyczne podejście do planety Ziemia, czy wyrozumiałość w kwestiach uczuć. Każda strona to doza uśmiechu, radości, szczęścia, ale i przystań, by zatrzymać się i złapać oddech, zastanawiając się: dlaczego, po co i w jakim celu? Jestem przeszczęśliwa, że z całą rodziną odkrywaliśmy (nie)zwyczajność każdego zwykłego dnia. Anna Świątek doskonale to podkreśliła – doceniać każdą chwilę i każdy uśmiech.

Jestem autentycznie oczarowana. Nie potrafię słowami określić, jak wiele dała mi ta niepozorna książka dla dzieci. Doceniam pracę Wydawcy, bo na pierwszy rzut oka widać, jak wiele energii, odwagi, marzeń i siebie włożył, aby wydać taką perełkę. W tym wszystkim jest cudowna historia małej Tututu, która pozostanie ze mną już na zawsze, bo jej wyjątkowość przewyższa wszystkie dotąd napotkane historie – prawdziwe i rzucone w świat literackiej fikcji. Coś pięknie pięknego!

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Pactwa.  

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń