Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Gigant poleca - Nautilus

Wydawnictwo EGMONT kontynuuje wyjątkową serię “Gigant Poleca”. W tomie znajdziemy dwanaście opowiadań (3 z nich składają się w jedną “Kryształowe królestwo”), które zachwycają różnorodnością tematów, sporą dawką żartobliwych sytuacji i ciekawą fabułą.  Tak jak w przypadku wcześniejszych tomów, "Nautilus powraca" zachwyca swoją zdolnością do utrzymania uwagi czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Historie są pełne humoru, emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji, które sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Oczywiście najbardziej zapadła mi historia Kryształowego królestwa, w której doświadczamy tytułowego powrotu Nautilusa. Komiks ten jest zdecydowanie najdłuższy i moim zdaniem najciekawszy. Nie zmienia to jednak faktu, że pozostałe przygody również stoją na wysokim poziomie. Tom ten kolejny raz potwierdza, że historie rodem z Kaczogrodu zachwycają i będą zachwycać czytelników niezależnie od ich wieku. Mimo, że przeczytałem już wiele przygód Kaczora Donalda, Myszki

"Na południe od Alamedy. Historia pewnej rewolucji" Lola Larra, Vicente Reinamontes

 

To moje pierwsze spotkanie z powieścią graficzną. Byłam bardzo zainteresowana formą oraz problematyką, jaką porusza „Na południe od Alamedy”. Bo temat jest ważny – gorący okres „Rewolucji Pingwinów”, czyli protesty młodzieżowe w Chile w 2006 roku.

Jestem zaskoczona, jak zgrabnie i pomysłowo można przekazać młodzieży aspekty związane z wolnością słowa, walką o swoje prawa i chęcią zmieniania szarej rzeczywistości. Połączenie formy pamiętnikowej z świetną oprawą graficzną to idealny zabieg, by zachęcić młodego czytelnika do sięgania zarówno po książki, jak i komiksy. Trudno jest przekazać, jak ważne są niektóre aspekty życia w społeczeństwie, a ta nowość Wydawnicza robi to naprawdę dobrze. Sama wczułam się w klimat historii pewnej rewolucji i nie mogłam odłożyć książki, zastanawiając się, jak uczniowie poradzą sobie z trudnościami, mając w sobie ogromne pokłady zapału do działania. Kiedy w zatrważająco szybkim tempie dotarłam do końca, poczułam pewien niedosyt – rozwinęłabym tutaj niektóre wątki. Chciałam dowiedzieć się jeszcze i jeszcze więcej. Może tak miało być, bo od razu zaczęłam szperać w różnych źródłach, by zapoznać się z historią, która rozpoczęła się w Chile w maju 2006 roku.

Muszę jeszcze podkreślić, jak starannie i dobrze jest wydana ta pozycja. Jej oprawa graficzna sama w sobie zachęca, by złapać do ręki i czytać. Kreska pobudza wyobraźnię, a wszystko łączy się w logiczną całość. Bardzo mocno polecam, zarówno tym młodszym jak i dojrzalszym czytelnikom.


Za książkę dziękujemy Grupie Wydawniczej Sonia Draga.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń