Przejdź do głównej zawartości

Polecane

„Świat Akwilonu. Orki i Gobliny”, tom 5 - recenzja

  Akwilon to kraina, w której przetrwają tylko najsilniejsi lub najbardziej przebiegli. Nie ma tu miejsca na słabość, bo za każdym rogiem czai się większe zagrożenie. Ale co, jeśli największym przeciwnikiem bohatera nie jest potwór, mag czy zdradliwy sprzymierzeniec, tylko... zwyczajny pech? Na to pytanie odpowiada piąta odsłona serii „Orki i Gobliny” z cyklu „Świat Akwilonu”... A przynajmniej tak się ten tom przedstawia. Francuskie uniwersum Akwilonu to rozbudowany świat fantasy, w którym bohaterowie zmagają się nie tylko z potężnymi siłami, ale też z własnymi słabościami. „Orki i Gobliny” to seria stawiająca w centrum postacie, które zwykle grają role drugoplanowe – brutalne, odrzucone, często nieprzystosowane. Tym razem śledzimy losy Pecha – orkogoblina, który od urodzenia nie może liczyć na łaskawość losu. Jego imię mówi wszystko. Prześladowany przez fatum, stara się znaleźć sposób na przetrwanie w świecie, który nie daje mu ani chwili wytchnienia. A jednak – mimo wszystkiego –...

"Trudne prawdy" Muna Shehadi

 


Pierwszy tom z cyklu „Córki Fortuny” bardzo wpasował się w mój gust czytelniczy. By nie marnować mojej dobrej passy książkowej, złapałam od razu za „Trudne prawdy”. Tom drugi spodobał mi się jeszcze bardziej.

Ta część traktuje o Eve Moore, która zainspirowana działaniem jednej ze swoich sióstr, również decyduje się na rozwiązanie zagadki związanej z jej prawdziwą rodzicielką. Temat wciąż krąży wokół tych samych rozterek, ale to postać Eve rozbudziła moją duszę w wielu kwestiach. Ta część bardziej mnie wzruszyła i zaangażowała. Główna bohaterka „Trudnych prawd” gromadziła w sobie ogrom sprzecznych, skomplikowanych i zawiłych uczuć. Zmagania z ogromnym sekretem, rodziną, złamanym sercem, krzywdą i samą sobą nakreśliły niesamowitą postać, której chce się pomóc, której bardzo się kibicuje i chce się ją przytulić, by dała radę, by walczyła i na nowo łapała promienie uśmiechu. Bolesna prawda to piętno dla wszystkich sióstr. To nieuleczalny odcisk na sercu, który jest chorobliwie groźny. Całą sobą podziwiam Eve, która widząc gdzieś w oddali nadchodzące zmiany, sprostała temu wyzwaniu. Pokonała miliony kłód pod nogami, by udowodnić swoją wartość.

Muna Shehadi przenosi nas w niezwykłą w swojej zwykłej postaci historię, która mogłaby być naszą życiową ścieżką. Choć fabuła nie jest porywająca i szybka, to powoli łapie nas za serca, bo jest nad wyraz realna i trudna do zaakceptowania. Taki zabieg bardzo angażuje czytelnika – dlatego tak bardzo doceniam cykl „Córki Fortuny”. Otwieram trzeci tom – liczę, że mnie nie zawiedzie.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Sonia Draga.

Cykl "Córki Fortuny":
1) "Dawne kłamstwa"
2) "Trudne prawdy"
3)
"Bolesne sekrety"

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń