Przejdź do głównej zawartości

Polecane

"Rok szarańczy" Terry Hayes

      „Rok szarańczy” to powieść, na którą czekałam ponad trzy lata. Terry Hayes zaskarbił sobie mój podziw „Pielgrzymem” i od tamtej pory zdecydowanie częściej sięgam po pozycje o szpiegowskiej i terrorystycznej tematyce. Nadal uważam, że na tym polu Terry Hayes nie ma sobie równych.     „Rok szarańczy” w dużym skrócie opowiada o tym jak jeden z agentów specjalnych od Regionów Niedostępnych wyrusza na misję, której celem jest zdobycie informacji o planowanym ewenemencie – groźnym zdarzeniu terrorystycznym o globalnym zasięgu. Nie wszystko idzie zgodnie z planem. Nasz bohater wpada w ręce przywódcy Armii Czystych, który powinien był zginąć w zamachu rakietowym. Jako jeniec poznaje bardzo ważne informacje, które mogą ocalić wiele istnień, dlatego robi wszystko by przeżyć i uciec. Nie będę zdradzać więcej szczegółów żeby nie psuć zabawy, ale mogłabym bardzo długo opowiadać o tej książce.     Podobnie jak „Pielgrzym” tak i ten tytuł to dość spora gabarytowo książka na kilka wieczorów. I p

GIGANT poleca: Polowanie na Mikiego

 


Za sprawą serii „GIGANT poleca” przygody Kaczora Donalda i reszty Disneyowskiej ferajny stały się już stałym punktem w moim czytelniczym „rozkładzie jazdy”. I wiecie co, nadal bardzo chętnie zasiadam do kolejnych historii.

Nie inaczej było przy zbiorze „Polowanie na Mikiego”. Jedenaście dłuższych i krótszych historii wciągnęło mnie na dobre. Jedno posiedzenie, kończę ostatnią stronę, ostatni kadr i ciągle mi mało! To jest wielka zaleta tych komiksów, Nie ważne ile historii się przeczyta, każda kolejna wciąga tak samo.

Cieszy mnie, że po raz kolejny mamy tutaj mnóstwo przygód, w których główną lub ważną rolę odgrywają Donald oraz Wujek Sknerus. Są to zdecydowanie moje ulubione postaci, a tych nie brakuje.

Znajdziemy tutaj historie raz zabawne, innym razem poważniejsze, bardziej lub mniej pouczające. Niezależnie od tonu fabuły są one zawsze ciekawe i wciągające. Nie spotkałem się tutaj z komiksem, który by mnie nudził i zniechęcał do dalszego czytania. Mamy tutaj stały, wysoki poziom, który zatrzymuje nas na dłużej.

„GIGANT poleca" kolejny raz dał mi wiele radości z czytania i poznawania kolejnych przygód Kaczora Donalda, Sknerusa, Mikiego i innych. Zbiór ten trzyma wysoki poziom, do którego przyzwyczaiła nas ta seria.

Dziękuję Wydawnictwu Egmont za egzemplarz do recenzji. 

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń