Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Wolverine: Broń X - recenzja

  „Broń X” to komiks opowiadający o tym, jak Wolverine stał się tym, kim jest – człowiekiem z adamantowymi pazurami i niezniszczalnym szkieletem. Ale to nie jest przyjemna, bohaterska opowieść. To mroczna i ciężka historia o tym, jak ktoś został złamany i przerobiony w laboratorium na narzędzie do zabijania. Większość akcji dzieje się w jednym miejscu – tajnym ośrodku, gdzie naukowcy testują różne rzeczy na Loganie. Nie ma tu wielu efektownych walk ani kolorowych superzłoczyńców. Zamiast tego mamy eksperymenty, ból i chaos w głowie bohatera. Momentami czyta się to jak thriller o szalonych naukowcach. Rysunki są mroczne, dużo tu cieni, ciemnych kolorów i zbliżeń na twarz Wolverine’a, który coraz bardziej traci kontrolę. Styl graficzny nie każdemu się spodoba, ale dobrze oddaje klimat klaustrofobii i szaleństwa. To komiks bardziej dla starszego czytelnika – kogoś, kto zna postać Logana i chce zobaczyć, co go ukształtowało. Nie jest to lektura lekka ani szybka. Trzeba trochę cierpl...

Kaczogród - Stawiłem sobie pomnik

 


To już ostatni w tym roku zbiór komiksów Carla Barksa, w moim odczuciu ukazujący się jako przeciwwaga dla wspaniałych, epickich przygód Sknerusa od Rosy. "Stawiłem sobie pomnik" zawiera 24 komiksy z roku 1952. Z każdym przeczytanym kadrem utwierdzam się w przekonaniu, że Barks nadal pozostaje specjalistą od dziesieciostronicówek - humor wypływający z tych krótkich i intensywnych historii jest niepodrabialny. Wiem, powtarzam się, ale ten wniosek wypływa za każdym razem, gdy sięgam po "Kaczogród". Oczywiście nie należy tego rozpatrywać w kategorii wad i zalet, oraz nie znaczy też, że dłuższe komiksy są słabe - trafimy tu na prawdziwe klasyki, takie jak "Złoty Hełm" czy "Biedny, stary kaczor". Ciągle brakuje mi większego przybliżenia postaci samego autora, ponieważ ze skromnych przypisów i ilustracji dowiedziałem się głównie, że lubił malować. Wiadomo, kto z Donaldem dorastał, ten ma już swój egzemplarz na półce, reszta i tak powinna spróbować - dowiedzą się, jak smakuje dzieciństwo lat 90-tych. A może 50-tych? W każdym razie - warto!

Top 3: "Złoty hełm", "Szał konsumpcji", "Spokojne wakacje".



Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń